niedziela, 16 maja 2010

Sezon 4

Po śmierci Marissy wszyscy są załamani. Julie i Ryan szykują zemstę na Volchoku. W końcu odnajdują go w Meksyku. Seth w ostatniej chwili dowiaduje się o tym i jedzie z Ryanem aby go powstrzymać. Ryanowi nie udaje się odnaleźć Kevina i wraca z Cohenami do Newport Beach. W końcu Volchock sam zgłasza się do Sandy'ego i zostaje aresztowany. Wszystko zaczyna wracać powoli do normy. Summer, aby nie myśleć o Marissie, angażuje się w ochronę środowiska i wraz z nowym przyjacielem Che, organizują na Uniwersytecie Browna różne nielegalne akcje ekologiczne. W końcu zostaje odkryta i Che ją wydaje, co skutkuje wydaleniem z uniwersytetu. Summer wraca do Newport Beach i do Setha. Z Francji wraca także Taylor, okazuje się że jest żoną jakiegoś Francuza. Ryan pomaga jej w rozwodzie i Taylor zakochuje się w nim. Początkowo odrzucona przez Ryana, w końcu odkrywają że czują wobec siebie namiętność i wiążą się ze sobą. W międzyczasie Kaitlin, siostra Marissy, staje się ważną postacią w Harbor School, robiąc sporo zamieszania swoim zachowaniem i Julie musi się nią zająć. Julie i Kirsten zakładają agencję randkową, w czym pomaga im Gordon Bullit, zakochując się przy okazji w Julie. Kirsten jest w ciąży. Ojciec Ryana wyszedł z więzienia i postanawia rozmawiać z nim, po czym Ryan godzi się z ojcem. Newport nawiedza trzęsienie ziemi, które niszczy dom Cohen'ów. Julie zachodzi w ciążę i planuje ślub, Cohenowie przeprowadzają się do Berkeley, Taylor leci do Francji, Summer wyjeżdża na misję ekologiczną organizacji G.E.O.R.G.E., a Ryan idzie do college'u. Na samym końcu (ostatni – 16 odcinek) Summer i Seth biorą ślub, na którym Ryan jest świadkiem, a Taylor druhną. Julie urodziła synka, a Kirsten i Sandy mają śliczną córeczkę. Po skończonych studiach Ryan jest architektem. Historia zatacza koło, kiedy to wychodząc z budowy, spotyka młodego chłopca, który najwyraźniej ma kłopoty. Oferuje mu swoją pomoc.

Ponieważ nie oglądałam jeszcze tej serii, nie będę wklejać zdjęć z tego sezonu, żeby sobie nie popsuć przyjemności oglądania..:)
także dzisiaj jakieś tam przypadkowe fotki:)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz